Okazuje się, że Matt Damon panicznie boi się węży. - Patrzyłam, jak Matt płacze jak dziecko, gdy po planie filmowym rozpełzły się węże - opowiada Johansson. - Był przerażony. Strasznie się pocił, więc to może kropelka potu osiadła mu w kąciku oka, nie wiem jak to do końca było. W każdym razie mówiłam: "Matt, weź się w garść. Spójrz na dzieciaki, prawie żonglują tymi wężami". - Scarlett stwierdziła, że jestem mięczakiem, co zmotywowało mnie do przezwyciężenia strachu - dodaje Damon. - Rzeczywiście widziałem, że dzieci bez problemu dają sobie radę z wężami. Doszedłem do wniosku, że ja pewnie też dam radę. Jakoś przez to przebrnąłem.

Reklama

Film "Kupiliśmy zoo" zagości w polskich kinach 16 marca 2012 roku.