Reżyser nie wyobrażał sobie w głównej roli nikogo innego. - Poznaliśmy się na gali wręczenia Oscarów - opowiada Reitman. - Charlize podeszła do mnie i oświadczyła, że chciałaby ze mną współpracować. Byłem absolutnie zaskoczony, oszołomiony i przeszczęśliwy. Niedługo potem spotkałem ją w restauracji i poinformowałem, że znalazłem dla nas film. Przeczytała scenariusz, bardzo jej się spodobał. Trochę ją też przestraszył, ale nie w negatywnym znaczeniu tego słowa. Przez długi czas nie mogliśmy się zejść, Charlize była zajęta innymi projektami. Bałem się, że w ogóle nie znajdzie dla mnie czasu, a to oznaczałoby, że film "Kobieta na skraju dojrzałości" w ogóle by nie powstał. Właśnie tak. Nie wyobrażałem sobie innej aktorki w głównej roli. Na szczęście się udało!
Film Reitmana przedstawia historię autorki powieści dla nastolatków, samotnej i sfrustrowanej rozwódki. Kobieta postanawia wrócić do rodzinnego miasteczka i odzyskać serce ukochanego sprzed lat. Polska premiera planowana jest na 17 lutego 2012 roku.