Gwiazdor, który rozpoczął swoją przygodę z aktorstwem już w wieku 12 lat, przyznał, że praca w tak młodym wieku miała negatywny wpływ na jego rozwój.
- Obsadzanie dzieciaków w filmach i serialach nie jest dobrym pomysłem - oświadczył Bateman. - To branża pełna niesprawiedliwości. Poza tym to nie w porządku kazać dziecku udawać, że jest kimś innym. Najpierw powinno dowiedzieć się, kim jest naprawdę, poza planem. Ja sam muszę przyznać, że nie wyszedłem z tego bez szwanku.
Jasona Batemana mogliśmy podziwiać ostatnio w komedii "Szefowie wrogowie".