47-letni Brad Pitt słynie z ról w dramatach, takich jak "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" i "Babel". Gwiazdor pragnie teraz jednak wzbogacić swoją filmografię o więcej ról komediowych.

Reklama

"Naprawdę lubię komedie. W Stanach produkuje się wiele dobrych filmów tego rodzaju. Myślę tu o produkcjach z takimi aktorami, jak Zach Galifianakis, Jonah Hill i Danny McBride" – oznajmił Pitt. "Doszedłem do wniosku, że zagram w ograniczonej liczbie filmów i chciałbym, aby coś one dla mnie znaczyły" – dodał gwiazdor.

Pitt przyznał też, że przy doborze propozycji ról kieruje się teraz nazwiskiem reżysera, ponieważ zależy mu na pracy z najlepszymi.

"Film opiera się przede wszystkim na reżyserze. Tu chodzi o przekazanie historii, to dla mnie najważniejsze. Szukam reżyserów, którzy mają twardy punkt widzenia. Wtedy czuję się wolny. To pozwala mi próbować wielu rzeczy, bo wiem, że jestem we właściwych rękach i nikt mnie do niczego nie zmusi. Mogę próbować dopóki nie odnajdę tej właściwej drogi i nią dalej nie podążę" - wyjaśnił aktor, prywatnie partner Angeliny Jolie, z którą wychowuje szóstkę dzieci.

Reklama