Podkreśla się, że w tym roku wszelkie prognozy dotyczące tego, kto może wygrać w Wenecji, są wyjątkowo trudne ze względu na wysoki poziom znacznej części konkursowych filmów.
Prasa odnotowuje, że dyrekcja festiwalu organizuje powrót Georga Clooneya do Wenecji na wieczorną galę i na tej podstawie niektórzy opierają swe przypuszczenia, że to film w jego reżyserii i z jego udziałem, "Idy marcowe", może otrzymać Złotego Lwa lub jedną z głównych nagród. Clooney był już w Wenecji na premierze swego konkursowego filmu.
Zarówno "Corriere della Sera", jak i "La Repubblica" z zachwytem piszą o "Fauście" Rosjanina Aleksandra Sokurowa zaznaczając, że oczarował on zarówno widzów, jak i krytykę oraz jury.
W ścisłej czołówce kandydatów gazety wymieniają też "Shame" (Wstyd) Brytyjczyka Steve'a McQueena i "Dangerous method" (Niebezpieczna metoda) Davida Cronenberga. Występująca u Cronenberga Keira Knightley wskazywana jest jako możliwa zdobywczyni nagrody dla najlepszej aktorki.
"La Repubblica" zwraca uwagę, że jurorzy mieliby niemały kłopot, gdyby chcieli przyznać nagrodę dla najlepszego aktora jednemu z czworga odtwórców filmu Polańskiego: Jodie Foster, Kate Winslet, Christophowi Waltz i Johnowi C.Reilly. Wszyscy bowiem, zauważa gazeta, grają znakomicie; dokonanie wyboru byłoby wyjątkowo trudne. Podobnie ocenia tych aktorów "Corriere della Sera", pisząc o "wspaniałym kwartecie".
Mediolański dziennik nie wyklucza, że nieobecny w Wenecji reżyser "Carnage" może otrzymać nagrodę za najlepszą reżyserię.