Aktor przyznał, że bardzo zależało mu na przeniesieniu na duży ekran książki Michaela Lewisa, która przedstawia prawdziwą historię Billy'ego Beane'a, menedżera klubu baseballowego Oakland Athletics. Pomimo bardzo ograniczonego budżetu przedsiębiorczemu Amerykanowi udało się stworzyć sportową potęgę dzięki zastosowaniu nowoczesnych pomiarów skuteczności zawodników.
- Dla mnie to opowieść o sprawiedliwości - oświadczył Pitt. - W jaki sposób klub, który zarabia 40 milionów dolarów, ma rywalizować z zespołem zarabiającym 140 milionów i posiadającym dodatkowo 100 milionów w rezerwie? Każdy talent, jaki biedniejszy klub sobie wychowa, zostanie natychmiast podebrany i wykupiony przez ten bogatszy klub. Ten temat mnie zafascynował, a sam pomysł realizacji filmu stał się moją obsesją.
18 listopada obraz "Moneyball" zagości w polskich kinach.