Pierwotnie to Damon miał zagrać Dicky'ego Eklunda, brata głównego bohatera, boksera Micky'ego Warda. Ostatecznie rola powędrowała do Bale'a, który otrzymał za swą kreację Oscara.

- Miałem zagrać Dicky'ego, ale wycofałem się, gdy z reżyserii zrezygnował Darren Aronofsky - opowiada Damon. - Za kamerą zasiadł David O. Russell, a rolę dostał Christian. Nie żałuję tej decyzji. Gdy obejrzałem gotowy film, pomyślałem: "Mój Boże. Ta rola powędrowała do właściwego aktora".

Reklama

Dorobek Matta Damona zamyka film "Władcy umysłów".