Po umiarkowanym sukcesie swojego reżyserskiego debiutu na podstawie "Domu na krańcu świata" Michaela Cunninghama Michael Mayer zabrał się za kolejną powieść. Postawił na teoretycznie łatwiejszą do przełożenia na język filmu rzecz dziecięcą, czyli nieznaną w Polsce książkę "My Friend Flicka" Mary O'Hary.

Reklama

Hollywood ekranizowało ją już przed ponad 60 laty. Współczesna wersja zachowała naiwno-romantyczny klimat oryginału, zmieniając jednak głównego bohatera z sympatycznego chłopca w irytującą nastolatkę (którą gra 27-letnia, sic!, Alison Lohman). Katy przyjeżdża z miasta, gdzie uczęszcza do szkoły, na idylliczną rodzinną farmę. W przeciwieństwie do większości jej rówieśników nie pociągają ją edukacja, pieniądze, faceci, kariera oraz nocne życie metropolii. Chce zostać na wsi i hodować konie.

Jej przywiązanie do miejsca i stylu życia potęguje najnowsza miłość do złapanej w pobliskich górach klaczy. Trzymany w zamknięciu dziki mustang, który absolutnie nie odwzajemnia uczucia, otrzymuje imię Flicka (ze szwedzkiego "dziewczyna"). Obserwacja klaczy umocni w Katy pragnienie wolności i niezależności, doprowadzając do eskalacji konfliktu na linii córka - ojciec. Teoretycznie taki tradycyjny film familijny powinien się spodobać młodszej młodzieży. I tylko jej, a i to wcale nie jest takie pewne.

"Flicka", USA 2006; Reżyseria: Michael Mayer; Obsada: Alison Lohman, Maria Bello, Tim McGraw, Ryan Kwanten; Dystrybucja: Imperial-Cinepix; Czas: 94 min
Premiera: 20 kwietnia