Problem w tym, że młoda Irlandka, wie o ukochanym tylko tyle, że chłopak pochodzi z Wałbrzycha i że pracuje "przy węglu". Początkowo próby odnalezienie Marcina spełzają na niczym. Molly pomieszkuje w pensjonacie, który jednocześnie jest domem publicznym. Żeby zarobić, dziewczyna pracuje jako sprzątaczka.

Kiedy odnajduje ukochanego, okazuje się, że to wcale nie ten sam facet, za którym tęskniła. Nie zdradzając dalszego biegu wypadków, dodamy tylko, że Molly znajdzie miłość.

Reklama

Opowieść o drodze w poszukiwaniu uczucia posłużyła reżyserce Emily Atef za pretekst do snucia historii o poszukiwaniu siebie. Dzięki głównej bohaterce zwiedzamy Polskę B, a może nawet i C, pełną zrujnowanych kopalń, ubogich ludzi i odrapanych domów.

Reżyserka filmu nie upraszcza, pokazuje że w Polsce są piękne rzeczy, tylko trzeba umieć je zauważyć. Jednak nie powinna się w najbliższym czasie wybierać do Wałbrzycha - jego mieszkańcy mogą być niezadowoleni z tego, jak pokazała ich miasto...