Żałuję, że Banksy nie dostał statuetki, bo jestem ciekaw, jaka by była jego reakcja, ale szczerze mówiąc, uważam, że mu się nie należała. "Wyjście..." to film znakomity, ale dokumentuje przede wszystkim anarchiczne poczucie humoru Banksy’ego i jego niebywały talent. Także do robienia ludzi w konia.
Historia Thierry’ego Guetty, Francuza, który chce dokumentować dokonania streetartowców, by niespodziewanie samemu stać się jedną z największych gwiazd tego nurtu sztuki, jest bowiem w znacznej mierze gigantyczną blagą. Banksy miesza fakty z fikcją, kpiąc z wszystkich, którzy próbują usystematyzować sztukę ulicy i zapędzić ją siłą do galerii. A że sam w tych galeriach pokazywany jest od lat, najmocniej kpi z samego siebie. Piekielnie zabawne, inteligentne, autoironiczne kino.
WYJŚCIE PRZEZ SKLEP Z PAMIĄTKAMI | Wielka Brytania, USA 2010 | reżyseria: Banksy | dystrybucja: Gutek Film