Spacey miał rozmawiać z Samem Mendesem jeszcze przed realizacją "Skyfall", w którym chciał zagrać czarny charakter. Z uwagi na inne zobowiązania, rola ostatecznie przypadła Javierowi Bardemowi. Ostatnio w sieci pojawiły się jednak nowe informacje, jakoby aktor i reżyser mieli ponownie podjąć współpracę (wcześniej spotkali się na planie "American Beauty").

Reklama

Kevin Spacey zdementował jednak te doniesienia. – Nie wiem, czemu ludzie wciąż o tym piszą? – skomentował. – Nie zaproponowano mi żadnej roli, nie czytałem scenariusza, nie zagram w następnym filmie o przygodach Jamesa Bonda.

Premiera niezatytułowanego jeszcze 24. obrazu o szpiegu Jej Królewskiej Mości ma się odbyć 23 października 2015 roku. Chiwetel Ejiofor ma podobno wcielić się we wroga Bonda. Do głównej roli wróci Daniel Craig.

Kevina Spacey ostatnio można podziwiać w serialu "House of Cards". W międzyczasie aktor pracuje na planie sequela komedii "Szefowie wrogowie".

Reklama