Latem tego roku w kinach można było zobaczyć pełnometrażowy debiut reżyserski Setha MacFarlane'a, opowiadający o niezwykłej przyjaźni – dorosłego mężczyzny i pluszowego misia. Film zarobił na świecie ponad 500 milionów dolarów, nic więc dziwnego, że wytwórnia Universal zdecydowała się na kontynuację.

Reklama

Zdjęcia do sequela "Teda" rozpoczną się jak tylko Mark Wahlberg zejdzie z planu filmu "Transformers 4", czyli na jesieni przyszłego roku. MacFarlane w tym czasie zagra i nakręci western komediowy "A Million Ways to Die in the West".