Wielka szkoda, że w ramach swoich przygotowań niemiecka reżyserka nie przeczytała zapewne "Dzienników rowerowych" Davida Byrne'a. W znakomitej książce lider Talking Heads traktuje swoje przejażdżki po światowych metropoliach jako pretekst do snucia barwnych anegdot i niezobowiązujących filozoficznych refleksji. Odwiedzająca Monachium, Bombaj i Tokio Thiele nie próbuje pójść w ślady Byrne'a. Zamiast bocznych uliczek wybiera uczęszczane szlaki, a próbę odkrycia specyfiki portretowanych miast wieńczy powtarzaniem komunałów rodem z turystycznych przewodników.

Reklama

Obmyślony przez niemiecką artystkę koncept sprawia wrażenie niedopracowanego. W skleconym jakby w pośpiechu scenariuszu autorka nie stawia żadnych istotnych pytań ani kontrowersyjnych tez. Przez większą część czasu Thiele zajmuje się fantazjami zblazowanych Europejczyków, którzy w egzotycznych krajach jedzą, modlą się, kochają i wyrabiają prawo jazdy. Wśród bohaterów próżno szukać przy tym takich oryginałów, jak choćby instruktor Scott ze świetnego "Happy-Go-Lucky" Mike’a Leigh.

"Kto cię uczył jeździć?" robi się najciekawsze wtedy, gdy autorka postanawia sportretować znaną sobie rzeczywistość z perspektywy outsidera. W tym celu towarzyszy lekcjom jazdy pobieranym przez zamieszkałą w Monachium Koreankę Heyn Won. Młoda kobieta pozostaje autentycznie rozdarta między ideałami wyniesionymi z rodzinnego domu a stylem życia propagowanym w zachodniej Europie. W swoim zagubieniu w rzeczywistości Heyn Won demonstruje urok, który przybliża ją do bohaterek fabuł Honga Sang-soo. Paradoksalnie, w skomplikowanej historii Koreanki pojawia się również najwięcej humoru, zbyt rzadko uobecniającego się w filmie chcącym uchodzić za "dokumentalną komedię".

Spotkanie z Heyn Won wydaje się dla Thiele raczej szczęśliwym przypadkiem aniżeli konsekwencją artystycznej drogi. Zdolniejszy twórca dostrzegłby, że Koreanka zdecydowanie wyróżnia się na tle reszty bohaterów, a jej przypadek byłby dobrym tematem na osobny, wartościowy film. Bardziej niż pogłębienie jednej historii Andreę Thiele interesuje jednak pozorowanie uniwersalności spostrzeżeń. Uwagi na temat podobieństwa ludzkich dylematów w rzekomo zróżnicowanym kulturowo świecie brzmią jednak jak najbardziej błahe dialogi z filmów Alejandro Gonzáleza Iñárritu. Nic dziwnego, że wybierając takich nauczycieli, Thiele osiągnęła równie mierne rezultaty.
Piotr Czerkawski

Reklama

Kto cię uczył jeździć? | Algieria, Japonia, Niemcy 2012 | reżyseria: Andrea Thiele | dystrybucja: Against Gravity | czas: 84 min