Bohaterem filmu jest Neil Clarke (Simon Pegg), rozczarowany życiem nauczyciel, który pewnego dnia odkrywa, że kosmici obdarzyli go magicznymi mocami. Członkowie grupy Monty Pythona, czyli John Cleese, Terry Gilliam, Michael Palin i Terry Jones, przemówią głosami przybyszów z kosmosu. Robin Williams użyczył głosu psu głównej postaci. Okazuje się jednak, że gwiazdor, który zmarł w ubiegłym tygodniu, mógł nie dokończyć pracy na planie obrazu Terry Jones.

Reklama

– Nie wiem, czy skończył swoją prace? – komentuje Pegg. – Mam nadzieję, że tak, bo byłaby wielka szkoda, gdyby go zabrakło. Oczywiście, będzie się to oglądało ze smutkiem, ale jak zwykle, jego kreacja pełna była energii i geniuszu.

Robin Williams zmarł 11 sierpnia w wieku 63 lat.