Po 12 dniach obraz "Transformers: Wiek zagłady" zarobił w Państwie Środka ponad 200 milionów dolarów. Do "Avatara" brakuje mu niespełna 22 milionów, które superprodukcja z Markiem Wahlbergiem powinna przynieść w ciągu kilku dni. Reżyser oraz szefowie Paramount Pictures dołożyli jednak wszelkich starań, by ich sensacja spodobała się Chińczykom. Spora część akcji rozgrywa się w Hongkongu. W jednej z głównych ról kobiecych wystąpiła Li Bingbing. W realizację zaangażowane były również chińskie firmy.

Reklama

Akcja nowych "Transformersów" rozgrywa się cztery lata po ataku na Chicago, który przedstawiono w trzeciej odsłonie cyklu. Tym razem fabuła koncentruje się na grupie potężnych biznesmenów i naukowców, którzy próbują korzystać z wiedzy nabytej z poprzednich konfrontacji z Transformersami i poszerzać granice własnej kontroli, podczas gdy Ziemi zagraża kolejny najazd. Poza Li Bingbing, w filmie grają: Mark Wahlberg, Jack Reynor, Nicola Peltz, Stanley Tucci, Kelsey Grammer i Sophia Myles.

Najnowsza odsłona "Transformersów" zarobiła na całym świecie 575,6 miliona dolarów z czego ponad 400 poza Stanami Zjednoczonymi.