Choć w Polsce film "Bez wstydu" wywołał spór w środowisku krytyków – lepiej został przyjęty na festiwalu filmowym w Karlowych Warach niż na rodzimym Gdynia Film Festival – recenzenci z zagranicy nie szczędzą mu ciepłych słów. Przed miesiącem magazyn filmowy "Indie Wire" zaliczył obraz do dziesiątki najlepszych filmów 47. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Karlowych Warach.

Reklama

Teraz polską produkcję wyróżnił prestiżowy amerykański magazyn "Variety". "Bez wstydu" chwalony jest za "najbardziej naturalne przedstawienie tematu kazirodztwa od czasów filmu Louisa Mallesa "Szmery w sercu" z 1971 roku". Recenzentka "Variety" doceniła grę aktorską odtwórców głównych ról – Agnieszki Grochowskiej i Mateusza Kościukiewicza, komplementując również wybitne zdjęcia Szymona Lenkowskiego oraz montaż Rafała Listopada.

Goszczący na ekranach od 20 lipca "Bez wstydu" opowiada o uczuciu niemożliwym i zakazanym, erotycznej fascynacji między bratem a siostrą, trudnym dojrzewaniu i poszukiwaniu miłości. Film jest fabularnym debiutem Filipa Marczewskiego, autora krótkometrażowych filmów fabularnych i dokumentalnych, wielokrotnie nagradzanych na festiwalach na całym świecie.