– Z misiem pracuje się łatwiej, niż z żywym aktorem – oznajmił Mark Wahlberg. – Aktorzy są jak wrzody na tyłku. Misie za to nie mają rozdętego ego i z nimi nie trzeba powtarzać ujęć. Ten, z którym pracowałem, ożył dopiero w komputerze, więc podczas zdjęć udawał go patyk z oczami, a ja musiałem sobie wyobrażać, że jest tam miś. Z początku było trudno, ale szybko się przyzwyczaiłem.

Reklama

"Ted" przedstawia historię mężczyzny (Wahlberg), który nie wyrósł z dziecięcego przywiązania do pluszowego misia. Pewnego dnia zabawka ożywa. Pluszak nie należy jednak do najgrzeczniejszych i przysporzy właścicielowi wielu kłopotów. Amerykańska premiera zapowiedziana jest na 29 czerwca.