Nie jestem już najmłodszy. Czuję ogromne zmęczenie. Do tego wszystkiego świat stał się dla mnie zbyt brutalny. Lubię akcję, ale nie lubię przemocy – miał oznajmić Jackie Chan w rozmowie z dziennikarzami. Dziś mistrz sztuk walki zapewnia, że nie rezygnuje całkowicie z aktorstwa, ale zamierza ograniczyć liczbę filmów akcji, w jakich występuje.

Reklama

Nie chcę już wykonywać tylu odważnych popisów kaskaderskich – tłumaczy Chan. – Muszę bardziej dbać o swoje ciało, abym mógł nadal pracować. Pragnę zostać azjatyckim Robertem De Niro. Nie chcę być tylko gwiazdą kina akcji, ale prawdziwym aktorem. Mam dość własnego wizerunku. Chcę pokazać ludziom, że nie jestem tylko komikiem, ale że naprawdę umiem grać.