Gdyńska impreza, nazywana z emfazą "najważniejszym świętem polskiego kina", okazuje się świętem ruchomym. Przed trzema laty zmieniła termin z wrześniowego na przełom maja i czerwca, teraz – uciekając przed Euro i Cannes (które zaczyna się w tym roku 16 maja) – startuje tuż po wielkiej majówce. Rok temu funkcję dyrektora festiwalu objął Michał Chaciński, wprowadzając kilka znaczących zmian, m.in.: międzynarodowe jury i mocną selekcję filmów w konkursie głównym. Kurs został utrzymany, ale transformacja trwa: w tym roku zmieniła się na bardziej międzynarodową także sama nazwa imprezy. FPFF zyskał dodatkowe miano: Gdynia Film Festival. Kolejny krok, by wyprowadzić imprezę z polskiej niszy na szersze wody, zaliczony.

Reklama

Międzynarodowe jury, któremu w tym roku przewodzi Dorota Kędzierzawska, oceni 13 filmów biorących udział w konkursie głównym. O Złote Lwy walczyć będą, m.in.: wojenny thriller "Obława" Marcina Krzyształowicza o partyzanckim wykonawcy wyroków śmierci (w tej roli Marcin Dorociński), "W ciemności" autorstwa Agnieszki Holland, rozgrywające się w przeddzień stanu wojennego "80 milionów" Waldemara Krzystka. Choć tematy historyczne trzymają się mocno, na szczęście nie zabraknie też bardziej współczesnych opowieści: "Bez wstydu" Filipa Marczewskiego w roli głównej, "Supermarket” Macieja Żaka i przede wszystkim opowiadający o losach Magika i Paktofoniki "Jesteś Bogiem" w reżyserii Leszka Dawida.

Obok Doroty Kędzierzawskiej w jury konkursu głównego zasiądą Caroline Libresco – selekcjonerka kina zagranicznego na festiwalu Sundance, pracujący w Skandynawii montażysta Michał Leszczyłowski, pracujący w Hollywood scenograf Waldemar Kalinowski, irlandzki aktor Stephen Rea, operator Adam Sikora, aktorka Ewa Wiśniewska i pisarz Zygmunt Miłoszewski. W konkursie głównym o Złote Lwy walczyć będzie 13 polskich produkcji. Z kolei w składzie jury konkursu młodego kina znajdą się reżyserzy: Marcin Wrona, Agnieszka Wójtowicz-Vosloo i Magnus von Horn.

Repertuar festiwalu w subtelny sposób nawiąże też do mistrzostw Europy w piłce nożnej. Publiczność obejrzy trzy fabuły, które ukazują różne aspekty futbolowej gorączki. Będą to: "Piłkarski poker", "Skrzydlate świnie" i "Boisko bezdomnych". Jeśli to komentarz do Euro, to raczej dość ironiczny.

Reklama

37. GDYNIA FILM FESTIVAL | 7 – 12 maja | www.fpff.pl