– Nie martwcie się, na pewno wrócę – stwierdziła aktorka. – Jim (Cameron) mówi, że nikt nigdy nie umiera w science fiction. Streścił mi historie na dwa kolejne filmy i muszę powiedzieć, że są fantastyczne. Teraz musimy je tylko zrobić. Zdjęcia najprawdopodobniej zostaną zrealizowane w 2012 roku.

Reklama

Tymczasem, od 23 września, aktorkę będzie można oglądać w thrillerze "Porwanie", gdzie gra u boku Taylora Lautnera.