"Larry'ego Crowne'a – Uśmiech losu", historię o tym, że życie w najmniej oczekiwanych momentach potrafi przynieść wielkie niespodzianki, wyreżyserował sam Tom Hanks. Aktor wystąpił także w tym filmie, u boku Julii Roberts.

Reklama

Grany przez Hanksa tytułowy bohater, Larry Crowne, to "zwykły miły facet", od lat zatrudniony w tej samej firmie, prowadzący uporządkowane życie. Pewnego dnia wszystko się zmienia – Larry nieoczekiwanie traci pracę. Musi przeorganizować swoje życie i zacząć wszystko od nowa.

Pierwszymi krokami na nowej drodze są dla mężczyzny nauka jazdy na skuterze i powrót na studia – zgodnie z zasadą, że "na zdobywanie wiedzy nigdy nie jest za późno". Na kursie Larry poznaje uroczą nauczycielkę, Mercedes (Roberts). Okazuje się, że nigdy nie jest za późno także na miłość.

Film jest produkcją amerykańską. Hanks wyreżyserował go na podstawie własnego scenariusza, napisanego wspólnie z kanadyjską aktorką Nią Vardalos (znaną z głównej roli w komedii "Moje wielkie greckie wesele").