Jak w prawdziwym życiu dochodzi do zorganizowania seksualnej orgii? – zapytał siebie reżyser i scenarzysta Jeremy LaLonde, a z próby odpowiedzi na to pytanie narodziła się komedia o intrygującym tytule "Jak urządzić orgię w małym mieście".

Reklama

Urodzony i wychowany w małym miasteczku, Jeremy od dawna pragnął nakręcić film o jakimś fikcyjnym małym miasteczku, w którym najciekawsze rzeczy dzieją się za drzwiami sypialni. A kiedy te dwa nietypowe elementy – orgia plus małe miasteczko – pojawiły się jednocześnie w jego głowie, wiedział, że nie musi dłużej szukać pomysłu na nowy projekt.

"Jak urządzić orgię w małym mieście" był dla Jeremy'ego LaLonde'a wyzwaniem wyjątkowym również ze względów budżetowych – miał tym razem do rozdysponowania więcej pieniędzy niż przy swoich wcześniejszych filmach. Dzięki czemu mógł trochę więcej poeksperymentować… Efekt tych eksperymentów na polskich ekranach już w czerwcu.

Trwa ładowanie wpisu