Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Kiedy urywa się film, czyli "Pod Mocnym Aniołem" w opiniach krytyków

19 stycznia 2014, 09:23
"Smarzowski adaptując powieść Jerzego Pilcha, wykonał robotę prawdziwie tytaniczną. Świadomy, że nie da się książki ot, tak po prostu sfilmować, rozłożył ją na czynniki pierwsze, badał zdanie po zdaniu. Połączył niektóre postaci i wątki, wewnętrzne monologi głównego bohatera Jurusia, brawurowo zagranego przez Roberta Więckiewicza, zamienił w przejmującą filmową opowieść" (Jakub Demiańczuk, Dziennik Gazeta Prawna)
"Smarzowski adaptując powieść Jerzego Pilcha, wykonał robotę prawdziwie tytaniczną. Świadomy, że nie da się książki ot, tak po prostu sfilmować, rozłożył ją na czynniki pierwsze, badał zdanie po zdaniu. Połączył niektóre postaci i wątki, wewnętrzne monologi głównego bohatera Jurusia, brawurowo zagranego przez Roberta Więckiewicza, zamienił w przejmującą filmową opowieść" (Jakub Demiańczuk, Dziennik Gazeta Prawna) / Kino Świat
"Pod Mocnym Aniołem" – ekranizacja uhonorowanej Nagrodą Literacką Nike powieści Jerzego Pilcha w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego jest już na ekranach kin. Oto, co o jednej z najbardziej oczekiwanych polskich premier tego roku piszą rodzimi krytycy.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama