"Duże złe wilki" to porządny, napędzany czarnym humorem thriller. Jego fanem jest zresztą także popularny także w Polsce autor kryminałów Dror A. Mishani. Brutalny policjant, nieśmiały nauczyciel podejrzewany o pedofilię oraz ojciec zamordowanej dziewczynki uwikłani w trójstronny konflikt, w którym szybko przestaje być jasne, kto jest katem, a kto ofiarą, kto ścigającym, a kto ściganym.

Reklama

Twórcy filmu, Aharon Keshales i Navot Papushado, którzy debiutowali cztery lata temu horrorem "Kalevet", okazali się w izraelskim kinie objawieniem. Wprowadzili na tamtejszy rynek prawdziwe, przełamujące tabu i świetnie zrealizowane kino gatunkowe i otworzyli sobie drogę do – na razie w drugiej części antologii "The ABCs of Death".

DUŻE ZŁE WILKI | reżyseria: Aharon Kashales, Navot Papushado | dystrybucja: Best Film/M2Films