O ile gatunek aż się prosi o kolejną rewolucję i każda próba odświeżenia konwencji witana jest z otwartymi ramionami, o tyle szkoda, że w "Zabić, jak to łatwo powiedzieć" reżyser nie pokusił się po prostu o dosłowne przeniesienie wywiedzionej z powieści George'a V. Higginsa intrygi na ekran i zdecydował się doprawić fabułę odniesieniami do współczesnej polityki.

Reklama

I choć, co prawda, Andrew Dominik buduje tym samym całkiem ciekawy kontekst, tęskno widzowi do czystej gangsterki. Film jest odpowiednio chropawy, wystylizowany na "szaro-buro i ponuro" i ogląda się go bez zgrzytów, lecz nie opuszcza wrażenie zmarnowanej szansy.

ZABIĆ, JAK TO ŁATWO POWIEDZIEĆ | USA 2012 | reżyseria: Andrew Dominik | dystrybucja: Monolith | czas: 97 min