Niestety, w przeciwieństwie do gier z serii "Resident Evil" im wyższy numerek filmu ("Retrybucja" jest piątym z kolei), tym gorsza jakość. Pierwsze dwie części miały jeszcze specyficzny nerw survival horroru o żywych trupach.

Reklama

Potem "RE" zmienił się już wyłącznie w efekciarskie i nudne kino akcji. Fabuła niby gmatwa się coraz bardziej, otwierając przed bohaterami nowe możliwości, ale kto, poza najwierniejszymi fanatykami, w ogóle pamięta, o co w tym wszystkim chodzi?

RESIDENT EVIL: RETRYBUCJA | reżyseria: Paul W.S. Anderson | dystrybucja: Imperial-Cinepix