Bohaterką filmu jest Luba, piękna śpiewaczka operowa. Kobieta postanawia odwiedzić wraz z synem swoje rodzinne miasto Juriew. Wyjechała z Rosji wiele lat wcześniej, żeby robić międzynarodową karierę. Syn Luby jeździł z nią po całym świecie. Po latach wyrzuca matce, iż poświęcała mu zbyt mało uwagi. Kiedy docierają do Juriewa, nie spotykają się tam z miłym przyjęciem. W dodatku syn Luby znika.

Reklama

Główną rolę w filmie zagrała Ksenia Rappoport (znana z "Nieznajomej" Tornatore). Reżyser reklamuje "Dzień w Juriewie" jako "opowieść o kobiecie, która rodzi się na nowo jako matka i historia Rosji, która najpierw traci tożsamość, a potem ją odnajduje". Specjalne wyróżnienie jury w Konkursie Warszawskim otrzymał film "Świat jest wielki, a zbawienie czai się za rogiem" Stefana Komandarewa. Jego bohater jako dziecko wyemigrował z Bułgarii do Niemiec i po latach wraca do swojej pierwszej ojczyzny.

W Konkursie 1-2 najważniejszą nagrodę dostał film "Odejdź w pokoju, Jamil" o konfilktach religijnych w duńskim mieście. Jego autorem jest Omar Shargawi, syn Dunki i Palestyńczyka. Intencją reżysera było pokazanie, że "Arabowie to nie szaleńcy z bombami przypasanymi u boku". W Konkursie Wolny Duch trumfował film "Łzy na sprzedaż" (reż. Urosz Stojanowić), którego akcja rozgrywa się w serbskiej wiosce, zamieszkałej przez same kobiety. Przyznaną przez krytyków filmowych nagrodę FIPRESCI otrzymał 30-letni reżyser z Węgier, Attila Gigor, za kryminał "Oficer śledczy".

Podczas 24. warszawskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego odbyły się pokazy ponad 150 pełnometrażowych tytułów - wśród nich były obrazy Mike'a Leigh, Sidneya Lumeta, Wong Kar Waia i Takeshiego Kitano - i ponad 80 krótkometrażowych. Impreza, od lat zarządzana przez Stefana Laudyna, znajduje się na liście dwudziestu najważniejszych europejskich festiwali filmowych opublikowanej przez branżowe amerykańskie pismo "Variety".

Reklama