Film w reżyserii Jirziego Menzla jest jednym z najcieplej przyjętych obrazów ostatnich miesięcy. Furorę zrobił m.in. na festiwalu w Berlinie. Czesi wystawią "Obsługiwałem angielskiego króla" jako kandydata do statuetki Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny, czyli do tej samej, do której Polacy zgłaszają "Katyń" Andrzeja Wajdy.

Spośród kandydatów wszystkich krajów słynna Akademia Filmowa wybierze pięciu kandydatów. Warto nadmienić, że czeskie filmy są zawsze wymieniane wśród faworytów do Oscara i często wygrywają. W 1965 roku triumfował "Sklep przy głównej ulicy". Dwa lata później zwyciężyły słynne "Pociągi pod specjalnym nadzorem". Film powstał, podobnie jak "Obsługiwałem angielskiego króla", na podstawie prozy Bohumila Hrabala. Ostatni raz Czesi cieszyli się z Oscara (w kategorii produkcja nieanglojęzyczna) w 1996 roku, kiedy to uznanie Akademii zdobyła wzruszająca opowieść "Kola".

Reklama