Podczas pracy na planie aktor próbował ukazać Edwarda jako istotę niedoskonałą, jednak reżyser i producenci nie pozwolili mu na to. – Denerwuje mnie to, że fani postrzegają Edwarda jako mężczyznę idealnego – tłumaczy Pattinson. – Chciałem zagrać go tak, aby ujrzeli jego wady, ale z każdej strony słyszałem: "Nie, Edward musi być doskonały". Nigdy chyba jeszcze nie widziałem filmu, w którym wampiry byłyby naprawdę atrakcyjne. Zawsze wyglądały niezdrowo, z tą bladą skórą i wystającymi kłami. Nie rozumiem tej całej fascynacji wampirami.

Reklama

Od 18 listopada możemy podziwiać Roberta Pattinsona w produkcji "Saga Zmierzch: Przed świtem. Część 1".

Trwa ładowanie wpisu