John Branca, zarządzający majątkiem po piosenkarzu zmarłym w czerwcu 2009 roku w wieku , prowadzi obecnie negocjacje z reżyserem "Pogromców duchów", Ivanem Reitmanem oraz producentem filmu "W chmurach", Tomem Pollockiem. Stworzenie produkcji na podstawie życia Jacksona, jest coraz bardziej prawdopodobne, gdyż w ubiegłym tygodniu zakończył się proces sądowy osobistego lekarza gwiazdora, dr Conrada Murraya, którego uznano winnym nieumyślnego spowodowania jego śmierci poprzez podanie mu zbyt dużej dawki leku przeciwbólowego.

Reklama

Jak donosi magazyn "Variety", Tom Pollock potwierdził, że negocjuje obecnie warunki wykonania tego projektu.

Filmowa biografia autora takich hitów, jak "Billie Jean" i "Dirty Diana", nie miałaby ukazywać całego jego życia, ale skupiać się na jego wybranych okresach. W produkcji nie zostaną najprawdopodobniej ujęte kontrowersyjne aspekty jego życiorysu, jak oskarżenia o molestowanie seksualne dzieci.

Sam Jackson w trakcie swojej kariery nie bał się próbować swoich sił w aktorstwie. Gwiazdor ma na swoim koncie role m.in. "Czarnoksiężniku z krainy Oz" z 1978 roku oraz "Facetach w czerni II" z 2002 roku.