Odtwórca roli Willa Turnera zrezygnował z występu w czwartej odsłonie cyklu, ponieważ chciał poświęcić trochę czasu swojej ukochanej, Mirandzie Kerr, która niedawno urodziła mu dziecko. Teraz aktor tęsknił jednak za ekipą "Piratów". – W sumie to było mi smutno, że nie zagrałem w czwartej części – przyznał Bloom. – Tęsknię za całą ekipą. Jeśli powiedzą, że chcą mnie z powrotem, zgodzę się bez wahania. Cieszę się, że cykl nadal świetnie sobie radzi.

Reklama

Film "Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach" gościł w kinach w maju 2011 roku.