Przebywający na festiwalu filmowym w Wenecji amerykański aktor i reżyser kupił 50 kuponów, każdy za 1 euro – ujawnił właściciel jednej z tamtejszych kolektur. Clooney poszedł w ślady Madonny, która przed kilkoma dniami, również podczas pobytu na weneckim festiwalu, zagrała w Superenalotto.

Reklama

Być może George Clooney, którego film "Idy marcowe" wymieniany jest wśród faworytów do nagrody Złotego Lwa, wierzy w swoją dobrą passę.

Gwiazdor zdaje sobie zapewnie sprawę, że zdecydowanie łatwiej jednak zwyciężyć na kończącym się w sobotę festiwalu w Wenecji niż wygrać 60 milionów euro w Superenalotto.