Twórca ekranizacji gier "Alone in the Dark", "Far Cry" i "Dungeon Siege" postanowił sięgnąć po klon "Dooma" przeznaczony na Amigę. Tym razem jednak Boll nie stanie za kamerą adaptacji, lecz zajmie się jej produkcją. Za reżyserię odpowiadać będą Marco Ristori i Luca Boni ("Eaters"). Film przedstawi historię grupy najemników, którzy przybywają do Europy, aby za pomocą broni nuklearnej wysadzić w powietrze elektrownię atomową. Na miejscu muszą stawić czoła hordzie napromieniowanych potworów. - Ten film będzie mroczniejszy i straszniejszy niż "Dom śmierci", który był dość kiczowaty i śmieszny – oświadczył Boll. – Chcę nakręcić mocny horror o zombie, podobny do "28 dni później".

Reklama

Jednym z ostatnich dzieł Uwe Bolla jest film "BloodRayne 3: The Third Reich".