Aktor nigdy nie spodziewał się, że przyjdzie mu zagrać właśnie w takim filmie, czyli "Kac Vegas".

- Nigdy nie oglądam tych wielkich kinowych przebojów, które każdego lata wpycha się ludziom na siłę - przyznał Galifianakis. - Omijam je szerokim łukiem. Paradoksalnie sam wystąpiłem w takiej produkcji. Nigdy nie spodziewałem się, że właśnie tak to się skończy.

Reklama

Od 3 czerwca polscy widzowie będą mogli podziwiać Zacha Galifianakisa w kontynuacji "Kac Vegas" - "Kac Vegas w Bangkoku".