Brytyjska Akademia Filmowa i Telewizyjna doceniła aktorstwo Arterton, która będzie rywalizować o nagrodę z Andrew Garfieldem, Tomem Hardym, Aaronem Johnsonem i Emmą Stone. - To miło, że ktoś traktuje mnie poważnie i że nie jestem już postrzegana wyłącznie jako symbol seksu – oświadczyła Arterton. – Ta nagroda honoruje cały dorobek, a nie tylko jedną rolę, dlatego ta nominacja to dla mnie ogromny zaszczyt. Tak naprawdę to nadal nie mogę uwierzyć, że jestem w grupie nominowanych.

Reklama

Od 5 stycznia polscy widzowie mogą podziwiać Gemmę Arterton w filmie "Tamara i mężczyźni".