Aktor tak zżył się z piratem, że jego odgrywanie nie stanowi już dla niego wyzwania, tylko świetną zabawę. - Jack zawsze będzie częścią mnie - wyjaśnił gwiazdor. - Lubię do niego wracać, żeby sprawdzić, co nowego mogę zrobić z tą postacią. Dużo trudniej gra mi się takiego bohatera jak na przykład w "Turyście". Najlepiej się bawię, gdy mogę się schować za peruką, czapką i makijażem.

Reklama

Od 14 stycznia polscy widzowie będą mogli podziwiać Johnny'ego Deppa w dramacie "Turysta".