"Nie chcę być profesjonalistą. Nie jestem filmową wyrocznią i nie chcę nią być" - mówi reżyser. I dodaje: "Chcę być postrzegany jako amator" - dodaje.

Dlaczego? Bo - jak mówi - film to dla niego przede wszystkim hobby, a nie zawód. "I nie zamierzam tego zmieniać" - ucina Tarantino.

Reklama