MIejsce pierwsze - Rafał Maćkowiak. Jak wynika z sondażu aktora warszawskich scen (TR Warszawa, Nowy Teatr), gwiazdę filmów "Billboard", "Inferno", "Masz na imię Justine", a ostatnio także serialu "Londyńczycy" nie potrafiło skojarzyć aż 71,5% badanych.
Prawie 58% respondentów nie wiedziało, któremu aktorowi przypisać nazwisko Marek Kaliszuk. Nie zapamiętali ani jego występu w serialu "M jak miłość", ani tanecznych popisów w siódmej edycji "Tańca z gwiazdami".
Słabo rozpoznawany jest także Antoni Pawlicki. Uczestniczący w sondażu nie pamiętali, że młody aktor zagrał w takich produkcjach jak "Katyń", "Jutro idziemy do kina", "Drzazgi", "Ostatnia akcja" czy "Czas honoru". Wkrótce nadarzy się okazja, aby mocniej zapamiętać to nazwisko - we wchodzącej do kin 12 lutego pełnokrwistej komedii Juliusza Machulskiego "Kołysanka" wypatrujcie na ekranie ministranta...
Kolejny na liście najmniej znanych wśród znanych to Jakub Przebindowski, aktor scen krakowskich i łódzkich, wystąpił m.in. u Wajdy w "Wielkim tygodniu" i "Katyniu", "Sławie i chwale" Kutza oraz "Przedwiośniu" Filipa Bajona. Wielbicielom wokalnych show z gwiazdami powinien być znany z polsatowskiego "Jak oni śpiewają" albo seriali "Na wspólnej" czy ostatnio "Teraz albo nigdy".
"Mniejsze zło", "Mała Moskwa", "Londyńczycy" - tytuły niby znane, a grającego w nich główne role zapamiętało niewielu. Może dzięki wchodzącej do kin 5 lutego komediowej "Randce w ciemno" nazwisko Lesław Żurek zapadnie Polakom mocniej w pamięć?
Pierwsza piętnastka najmniej znanych polskich aktorów wygląda następująco:
- Rafał Maćkowiak
- Marek Kaliszuk
- Antoni Pawlicki
- Kuba Przebindowski
- Lesław Żurek
- Wojciech Mecwaldowski
- Łukasz Dziemidok
- Artur Chamski
- Radosław Krzyżowski
- Marek Probosz
- Sambor Czarnota
- Damian Aleksander
- Bartek Świderski
- Alan Andersz
- Jacek Braciak