Wśród 17 tytułów, które zostaną zaprezentowane w głównym konkursie, większość będzie miała w Łodzi swoją polską premierę. Rodzimą kinematografię będą reprezentowały obsypane nagrodami w Gdyni „Dom zły” ze zdjęciami Krzysztofa Ptaka i „Rewers”, którego operatorem był Marcin Koszałka. Polak - Piotr Kulka jest operatorem holenderskiej produkcji „Brige Flight” w reżyserii Bena Sombogaarta. W konkursie pojawi się wiele głośnych w mijającym sezonie tytułów: zdobywca Złotego Lwa w Wenecji „Liban”, rozgrywająca się podczas pierwszej wojny libańskiej, w czerwcu 1982 roku, historia grupy żołnierzy piechoty, która wspomagana przez czołg wyrusza, aby przeszukać okolice wrogiego miasta, które zostało zbombardowane przez Izraelskie Siły Powietrzne.

Reklama

Również nagrodzony w Wenecji (za główna rolę Colina Firtha) „Single Man”, debiutującego w roli reżysera Toma Forda (znany projektant, przez wiele lat ubierał agenta 007) pokazuje 24 godziny z życia mężczyzny, który zamierza popełnić samobójstwo. Jest początek lat 60., Ameryka żyje groźbą III wojny światowej, ZSRR rozmieszcza swoje rakiety na Kubie. Jednak Geoge'a - wykładowcę literatury na kalifornijskim uniwersytecie (Firth) mało to obchodzi. Niedawno w wypadku samochodowych stracił partnera, z którym spędził 16 lat. Rodzina zabroniła mu przyjechać na pogrzeb. Z angielską porządnością i precyzją na granicy śmieszności planuje więc swoją śmierć. Doskonały film o miłości, stracie o tym, że istniejemy tylko w innych ludziach i dzięki nim. Wizualnie wysmakowany, doskonale balansujący między scenami realistycznymi i wizyjnymi, pięknie zaprojektowany obraz.

Niezwykłą propozycją jest też przytłaczający wizyjnymi zdjęciami „Parnassus” Terry'ego Gilliama. Jeden z twórców Monty Pythona w swoim barokowy obrazie zamachnął się na opowieść o odwiecznym zakładzie między bogiem - wstępujący w roli tytułowego doktora Parnassusa Christopher Plummer i szatanem (Tom Waits). W filmie swoją ostatnią rolę zagrał Heath Ledger.



Ponadto w programie „Cracks” Jordany Scott, córki Ridleya Scotta, ukazujący Amerykę czasów wielkiego kryzysu „Aż po grób” z Robertem Duvallem, „Io, Don Giovanni” - wspólne dzieło Carlosa Saury i Vittorio Storaro, którego bohaterem jest włoski pisarz Lorenzo da Ponte, współpracujący w XVIII z Mozartem nad jego operą Don Giovanni, „Het leven uit een dag” – ekranizacja bardzo znanej powieści opowiadającej przewrotnie historię miłośną, której bohaterowie, by zagwarantować sobie wspólne życie na wieczność, postanawiają razem popełnić morderstwo, by trafić wspólnie do piekła.

Reklama

Z kolei „Papieżyca Joanna” to długo oczekiwana filmowa historia kobiety, która została Papieżem, „Listy do ojca Jakuba” są tegorocznym fińskim kandydatem do Oscara, „Wszystko o Elly” miało doskonałe recenzje podczas tegorocznego festiwalu w Berlinie, „Tlen” Iwana Wyrypajewa to pierwszy film rosyjskiego reżysera z polską aktorką Karoliną Gruszką, japońskie „Pożegania” ze zdjęciami Takeshiego Hamady zdobyły w zeszłym roku Oscara dla filmu nieanglojęzycznego.

Listę zamyka bardzo głośny podczas ostatniego festiwalu w Cannes „Samson i Delilah” (zdjęcia i reżyseria Warwick Thornton) i goszczący jakiś czas temu na naszych ekranach „Wrogowie publiczni” Michaela Manna, których operatorem był słynny Dante Spinotti, który będzie miał podczas tej edycji festiwalu swoją retrospektywę i odbierze nagrodę za całokształt twórczości.

Reklama

Po raz piąty Plus Camerimage organizuje też przegląd kina Europejskiego w sekcji Panorama, w której zobaczymy m.in. francuski film „Coco Chanel i Igor Strawiński”, polską „Drogę do raju” Gerwazego Reguły, „Uwiecznione chwile” Jana Troella, „Dziką trawę” Alaina Resnaisa.

Camerimage jest jedynym festiwalem operatorów filmowych na świecie i imprezą, która wyrobiła sobie solidną markę wśród filmowców. Co roku zjeżdżają tu niemal wszyscy biorący udział w konkursie operatorzy, często w towarzystwie pracujących z nimi reżyserów wielkiego formatu. Projekcjom towarzyszą liczne spotkania autorskie, panele dyskusyjne i premiery filmowych książek.